środa, 14 maja 2014

Opony

Wczoraj postanowiłem przyjrzeć się kołom. Niestety nie jest najlepiej, opony zaczęły wyrywać się z felg. Podkleiłem je cyjanoakrylem i jak na razie wyglądają OK, ale pewnie to ich ostatni sezon (drugi) i trzeba będzie pomyśleć o czymś nowym. Planuję Pro-Line Trencher X na felgach Axial Beadlock. Niestety jest to dość droga sprawa, szczególnie, że trzeba będzie dokupić też hexy 17mm.

Pochwalę się jeszcze, że HSP Brontosaurus znalazł nowego (mam nadzieję szczęśliwego) właściciela. Teraz czeka mnie decyzja - onroad i zabawa w drift albo Summit. Sam nie wiem co wybrać, rozsądek mówi onroad, bo to znacznie tańsza zabawka, ale Summit kusi...


poniedziałek, 5 maja 2014

Otwarte złamanie

No i mamy pierwszą "awarię". Na szczęście nic wielkiego. Pękł stabilizator przedniego zawieszenia., na szczęście Tekno daje w zestawie dodatkowe stabilizatory. Ten który miałem był złoty (miękki), teraz założyłem srebrny (średni). Z tyłu został złoty. Zobaczymy, czy ta różnica nie wpłynie niekorzystnie na prowadzenie modelu... Poniżej zdjęcie i film z całego zdarzenia - 3:40. Tak czy inaczej, wciąż jestem bardzo zadowolony z wytrzymałości tego modelu :)
 
 
 


wtorek, 18 lutego 2014

Kalibrowanie ładowarek

Ze względu na zakup drugiej ładowarki oraz nowych pakietów LiPO postanowiłem dokładnie skalibrować obie ładowarki, tak aby zwiększyć szansę długiej i bezawaryjnej pracy nowych pakietów. Przy okazji dobra rada dla użytkowników wszelkich tanich ładowarek (do takich zdecydowanie zaliczam posiadane Redoxy) - nie używajcie dołączonych kabelków. Spadek napięcia na kablu łączącym pakiet z ładowarką (banan<>T-Dean) sięga 0.1V, niby nie dużo, ale siłą rzeczy akumulatory będą niedoładowane. Znacznie lepiej jest kupić dwa "goldy" 4mm, kawałek kabla (ja użyłem 10AWG, mogą być oczywiście cieńsze ale takie miałem pod ręką) i wtyczkę T-Dean czy inną jaką potrzebujecie.
 


 
 
Na takich kablach nie mamy spadku napięcia (a przynajmniej nie taki który da się w domowych warunkach zmierzyć). Pomiar napięcia przez ładowarkę będzie znacznie dokładniejszy.
Jednak do dokładnego pomiaru trzeba jeszcze jednej rzeczy - dobrze skalibrowanej ładowarki :)
W tym celu pożyczyłem miernik Metex M-3860M który niedawno przeszedł kalibrację. Przy okazji okazało się, że mój miernik zawyża pomiar o jakieś 0.1V. Też niby niewiele, ale do kalibracji każda setna volta się liczy.
Kalibrację wszelkich klonów Imax`a B6 przeprowadza się przytrzymując klawisze "<" oraz "START" i włączając ładowarkę. Powinniśmy zobaczyć na ekranie coś takiego:
 

 
Ustawiamy korekcję w zakresie od -20 do +20 tak aby napięcie pokazywane przez ładowarkę pokrywało się z rzeczywistością :) U mnie nie trzeba było wielkiej korekcji, w jednej ładowarce +1 a w drugiej -4. Teraz można uznać, że zrobione jest wszystko aby pakiety miały się jak najlepiej, czy im to pomoże czy nie, tego się nie dowiemy, ale warto zwiększyć szanse na to, aby nie były ani niedoładowane ani przeładowane...
 




poniedziałek, 17 lutego 2014

Telemetria cz.2.

Ze względu na pogodę, która uniemożliwia jazdę postanowiłem trochę zmodyfikować instalację elektryczną w Revo. Telemetria w MT-4 pozwala mierzyć napięcie którym zasilany jest odbiornik, jednak do tej pory, był on standardowo zasilany z wewnętrznego BEC regulatora, więc zawsze widziałem takie samo napięcie - 6.13V, największym szaleństwem były chwilowe spadki do 6.05V podczas dużego obciążenia serw - jednym słowem nic ciekawego. Postanowiłem wykorzystać możliwość zasilania odbiornika bezpośrednio z pakietu LIPO 2S. W ten sposób przynajmniej jeden z pakietów jest monitorowany przez telemetrię. O bezpieczeństwo drugiego dba limiter ustawiony w regulatorze oraz buzzer. Ponieważ serwa mam standardowe Traxxasa 2075, nie mogą być one zasilane napięciem 7.4V. Wymusiło to układ, gdzie odbiornik zasilany jest z LiPO, a serwa z BEC. Ma to tą zaletę, że pobór prądu przez odbiornik jest pomijalny, więc nie ma obawy o nierówne rozładowywanie się pakietów. Serwa pobierające więcej prądu, ciągną go równo z obu pakietów poprzez BEC wbudowany w ESC.
Końcowo schemat połączeń wygląda następująco (wybaczcie jakość, namalowałem to w 3 minuty w mspaint :))
 
Pewnie pojawią się głosy, że telemetria to zbędny gadżet. Moim zdaniem, można bez niej żyć, ale jak już jest, to czemu jej nie wykorzystać :)
 
 



 
 

poniedziałek, 3 lutego 2014

Telemetria

Z braku sprawnych akumulatorów (paczka już w drodze z Holandii:) ) zabrałem się za drobne modyfikację. Od dawna chciałem założyć czujnik prędkości który był w komplecie z Sanwą MT-4. Zawsze jednak zniechęcało mnie to, że nie miałem żadnego rozsądnego pomysłu gdzie go założyć. Jest on niestety optyczny a nie magnetyczny i potrzebuje być naprawdę blisko kręcącej się osi/zębatki. W końcu wybór padł na osłonę zębatki odbiorczej. Wyciąłem otwór w osłonie i wkleiłem czujnik na kleju dwuskładnikowym. W między czasie  zamieniłem śruby mocujące odbiór na takie które nie wystają powyżej plastiku zębatki. Oryginalne ocierały o czujnik. Koniec końców udało się jednak odsunąć czujnik na tyle, że oryginalne śruby mogły wrócić na miejsce. Miałem jeszcze pomysł, aby czujnik założyć od spodu, przy wale idącym do tylnego dyfra, ale trzeba by przedłużać kable i wiercić podwozie. Czujnik działa poprawnie, zobaczymy co będzie gdy model złapie trochę kurzu, ale nawet jeśli, to jego demontaż jest na tyle szybki, że ewentualne czyszczenie nie będzie problemem. Teraz szukam gdzie tanio kupić drugi czujnik temperatury do Sanwy, założyłbym go z ciekawości w ESC...
 








 
 


środa, 22 stycznia 2014

Śnieg - nareszcie :)


Nareszcie przyszła zima i czas zobaczyć jak Revo radzi sobie na śniegu. Nie ma śniegu za dużo, ale do driftowania po asfalcie jest w sam raz :) Nie pojeździłem długo, bo akumulator nie dość, że uszkodzony, to jeszcze i temperatura mu nie pomaga, ale trochę udało się pojeździć. Co do wrażeń to jest całkiem OK. Model jest całkiem nieźle sterowalny na śniegu, nawet przy wyższych prędkościach. W środku nie zbiera zbyt dużo śniegu, większość oblepia tylne zawieszenie. Niestety brak większej ilości śniegu oraz problemy z zasilaniem nie pozwalały na dłuższą zabawę ale i to i to przyjdzie - akumulatory na pewno a śnieg mam nadzieję też :)





 

 

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Houston, mamy problem...

I już wiadomo co to za problem z zasilaniem. Niestety ale "padła" jedna z baterii. Objawy są takie, że ładuje się i balansuje poprawnie, ale przy wyższym obciążeniu napięcie na jednej celi spada znacznie bardziej niż na pozostałych. Gdy wszystkie pozostałe trzymają ok 3.7-3.8V to na uszkodzonej spada do 3.0 a nawet niżej. Co ciekawe, u kolegi stało się dokładnie to samo i prawie w tym samym czasie. Niestety, zawiodłem się na akumulatorach Turnigy Nano-Tech. Wiem, że to typowe "chińczyki" ale jeden sezon niezbyt intensywnej eksploatacji to trochę mało. Zastanawia mnie tylko, czy po prostu nie dobraliśmy zbyt słabych pakietów (6000mAh 25-50C przy czym to 50C to pewnie tylko na papierze). Akumulatory już po kilku jazdach lekko spuchły, ale minimalnie, proces nie postępował więc używałem je dalej. Niestety w końcu nadszedł ich czas. Co prawda wydajność nie spadła drastycznie i do spokojnej jazdy się nadają, to tak czy inaczej czas na nowe akumulatory. Wybór padł ponownie na nano-tech, tym razem coś znacznie mocniejszego: 7600mAh 40-80C. Zamówię je na hobbyking.com i zobaczymy, mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie w porządku...